U mnie przepiękna niedziela , bez deszczu i gorąca . Jak dla mnie idealna pogoda . Na życie patrze często optymistycznie . Staram się dobrze myśleć w każdej sytuacji . Optymista ? To człowiek , który jest radosny w każdej sytuacji . Czekamy na leprze jutro . Uśmiechnij się i idź do przodu bo przynajmniej będziesz szczęśliwy . Nie ważne jaki nosisz ból na barku . Myśl pozytywnie . Co z tego , że przydarzył ci się pech ? Bądź radosny bo dzięki tym smutnym dniom masz naukę na przyszłość . Przypadają także dni gdzie nie umiemy być optymistami . Każdy takie miał bez względu na wiek . Z wielkim uśmiechem idź do przodu bo w każdej sytuacji są i dobre strony . W niektórych momentach powinniśmy żyć chwilą , ale też pomyśleć by nie udać na złą drogę . Dużo teraz studentów bierze narkotyki . Po co ? By se zniszczyć życie ? By nie być wolnym człowiekiem ? By udać się do grobu ? Narkotyki właśnie zabierają nam odczucie szczęścia . Jak można być wolnym człowiekiem z tym świństwem ? Czy warto w te bagno wejść ? Są granice wolności . Gdy już jest gorzej niż powinno uśmiechnij się i otrzyj łzy . Pamiętaj zawsze są dobre strony . Nie ma tych złych . Rozumiem , że nie da się uśmiechnąć do życia gdy bliska nam osoba odejdzie . Trzeba żyć dalej . Nie ważne czy tego chcesz , czy nie . Ciesz się z każdego dnia , bo czasem może nam zabraknąć . Optymistycznie patrz na ludzi , ale przyjaciół wybieraj ostrożnie , ponieważ mogą być największymi wrogami . Nie warto się denerwować . Dzieci zawsze są dobrze nastawione do życia bo nie wiedza o nim . Czy niewiedza czasem jest lepsza ? A więc ciesz się z każdego dnia jeżeli chcesz być szczęśliwym .
DO ZOBACZENIA
Alicja :)
super obrazki:)
OdpowiedzUsuńBardzo mądry post:)
OdpowiedzUsuńhttp://mimblox.blogspot.com/
Jeśli blog Ci się spodoba- zaobserwuj, z przyjemnością się odwdzięczę. ;)
Nie jestem ani optymistka, ani pesymistka. Jestem systematykiem. Systematycznie i mechanicznie codziennie idę do szkoły i robię tego podobne nudne rzeczy. To mnie trzyma przy życiu. Mój wypracowany system. Gdy jest się z czego cieszyć-porzucam go bez zalu- gdy jest tylko smutek i zimna kawa- opatulam się nim jako jedynym ratunkiem. Polecam bycie systematykiem.
OdpowiedzUsuńNo dobrze, jak chcesz być optymistką... No mnie to nie przekonuje. Ciekawsze jest badanie głębin rozpaczy, bo głębiny szczęscia przecież znam. Ale grunt, aby nie stracić poczucia absurdu i ironii, wtedy jesteś stracony.
Tak swoją drogą, czemu tylko ja wysilam się, aby jakoś skomentować Twoje słowa? Piszesz mądrze i ciekawie a tu tylko taki spam. Nie rozumiem tych ludzi.
hej
Mi niestety daleko do optymizmu :p
OdpowiedzUsuńhttp://joanne-bloog.blogspot.com/
Super motywujący post :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :) ♥
Ja nie jestem optymistką, bo dlaczego mam widzieć świat zupełnie inaczej niż jest? Jestem realistką, czyli pesymistką ;)
OdpowiedzUsuńhttp://milenaabloog.blogspot.com
hahahha to ze szklanką mnie powaliło
OdpowiedzUsuńwejdziesz w link? http://beatura.blogspot.com/
A ja jestem w 100 % optymistka :)
OdpowiedzUsuńhttp://teenluxy.blogspot.com/