Mieliście pewnie w życiu nieszczęśliwe chwile po , których trudno wstać . Wszystko jest do zrealizowania . Złe rzeczy się zdarzają i nic tym nie poradzimy . Po co wylewać łzy nad rozlanym mlekiem ? Mamy skłonność do rozpamiętywania przeszłości . Życie chwilą to też jest sztuka . Nic nie przyjdzie tak łatwo . Ciężka praca zawsze uniesie nas na sam szczyt , ale nie o tym mowa . Wyobraźmy sobie . Jesteśmy szczęśliwi , nie zaznając nigdy goryczy aż tu nagle znikąd przychodzi nieszczęście . Co byśmy wtedy zrobili ? Przypuszczam , że cześć by się poddała .
Duża ilość błędów zamieni w lawinę . Rozumiem , że każdy ma potwora w sobie , lecz wyzwijmy go na pojedynek . Spróbujmy walczyć . Łzy pomagają , lecz w końcu trzeba zaakceptować to co się stało niż rozpamiętywać . Jest wiele rodzai nieszczęść . Czy to wypadem , pogrzeb , choroba , strata bliskiej osoby itp. Nauczmy to zaakceptować , dzięki temu możemy coś zrobić czego nie pożałujemy do końca życia .
Co to oznacza ? Wiele osób stykało ze tym słowem "akceptacja", ale w 100 % wiecie jak to jest akceptować wszystko ? Większość ludzi nie akceptuje nieszczęścia . Możemy płakać , ale tylko chwile , ponieważ zawsze mogło być gorzej .
Do zobaczenia
Alicja
Oj, bardzo udany post dokładnie przemyślałam każde słowo napisane przez Ciebie i przy obrazkach. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
zawsze trzeba mieć siłę, żeby z każdego nieszczęścia umieć się podnieść :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post, podoba mi się Twój styl pisania:) Co powiesz na wzajemną obserwację? Na pewno się odwdzięczę. Daj znać na blogu ;)
OdpowiedzUsuńkinga-kiniaaa.blogspot.com
Świetny post , jak tylko weszłam na twój blog zakochałam się od pierwszego wejrzenia !<3
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie , zachęcam do obserwowania i komentowania
http://love-little-berry.blogspot.com/
Bardzo fajny post - demoty dają do myślenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;) ♥
Najpierw trzeba się nauczyć zaakceptować siebie.c; To my zazwyczaj jesteśmy winni tych wszystkich nieszczęść. Ale niestety życie lubi czasem skopać tyłek i nieźle się na nim zawodzimy. Najgorzej jest wtedy kiedy jest się z tym samym.
OdpowiedzUsuńnic dodać nic ująć :> A tak wogóle to jestem pod ogromnym wrażeniem czytając twojego bloga. Moim zdaniem twoje posty są takie przemyślane i dopracowane. Do tego ten śliczny wygląd bloga. Naprawde masz zadatki na prawdziwą blogerkę. Trzymam za ciebie kciuki kochana! :*
OdpowiedzUsuńMoże masz ochote na obserwacje, oczywiście jeżeli Ci się spodoba mój blog. Napisz w komentarzu :*
http://malinkaxpp.blogspot.com/2014/05/szacunek-za-szacunek.html
ten demotywator z psiakiem taki smutny ;c
OdpowiedzUsuńwww.allex096.blogspot.com :)
świetny post! ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do skomentowania pierwszej notatki ;) http://kumiiblog.blogspot.com/
W sumie to czas pozbierania się zależy od wielkości nieszczęścia.
OdpowiedzUsuńCo innego jedynka z matmy, a co innego śmierć kogoś bliskiego. Z mniejszymi problemami zawsze można sobie poradzić, mi łzy i rozmowa pomagają i wtedy jest lepiej. Ale choroba, śmierć nie są już tak łatwą rzeczą do zaakceptowania...
alice-in-wonderlaand.blogspot.com
nieszczęścia są jednak nieodłączną częścią naszego życia :c
OdpowiedzUsuńhttp://faa-fly.blogspot.com/
Mi na prawde zbieraja sie lzy w oczach gdy widze nieszczecia innych a szczegolnie zwierzat . Ten obrazek z tym piaskiem tak mnie poruszyl ze az mi sie plakac chce ;c
OdpowiedzUsuńhttp://teenluxy.blogspot.com/
Niestety w życiu nie zawsze jest kolorowo i niestety czasami trzeba pocierpieć, widocznie to też jest nam potrzebne. Ja też długo rozpamiętywałam niektóre rzeczy, ale chyba najważniejsze to pogodzić się z nimi w jakimś sensie je zaakceptować i żyć dalej bo czasu się nie cofnie, a czas dalej biegnie. Nie warto cały czas być w smutku tylko zauważać pozytywy nawet w najgorszych sytuacjach. Akceptacja siebie też jest ważna
OdpowiedzUsuńvanillia96.blogspot.com
troche mnie zqasmucilas tym postem ;(
OdpowiedzUsuńdorey-doorey.blogspot.com
To z tymi serwetkami prawdziwe (:
OdpowiedzUsuń